Jest kilka nieoficjalnych wersji stanu, w jakim znalazła się Marie Sebag przed rundą:
- całą noc przygotowywała się do gry z Anią Zatonskih,
- "poszła" w miasto,
- nie lubi fotografa, który robi zdjęcia,
- ktoś "buchnął" jej kosmetyki,
- przy porannej kąpieli poślizgnęła się na mydle i podbiła oko.
Puszka Pepsi wskazuje na to drugie, ale co by to nie było, to źle wpłynęło na jej wynik. Francuzka przegrała. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz