Aleksandra Kusteniuk bardzo się zdenerwowała porażką w poprzedniej rundzie drużynowych mistrzostw Rosji i, jakby czytając mój komentarz do tego faktu, dosłownie rozniosła w niedoczasie wicemistrzynię Europy, Litwinkę Wiktorię Cmylite. Tak gra prawdziwy mistrz, który po chwilowych słabościach, wstaje z kolan i walczy dalej.
środa, 7 kwietnia 2010
Caryca szachów się "wkurzyła" w Dagomysie
Aleksandra Kusteniuk bardzo się zdenerwowała porażką w poprzedniej rundzie drużynowych mistrzostw Rosji i, jakby czytając mój komentarz do tego faktu, dosłownie rozniosła w niedoczasie wicemistrzynię Europy, Litwinkę Wiktorię Cmylite. Tak gra prawdziwy mistrz, który po chwilowych słabościach, wstaje z kolan i walczy dalej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz